Historia magistra vitae est”
18 września to ważna data w naszym szkolnym kalendarzu. W tym dniu przypada Uroczystość św. Stanisława Kostki, Patrona naszej szkoły. Z tej racji w piątek 17 września 2021r. organizujemy wycieczkę do Kacic i Pułtuska, historycznych miejsc pielęgnujących ślady naszego Patrona oraz wielu ważnych momentów z dziejów Pułtuska. Wyjazd przewidziany jest dla wszystkich uczniów naszej placówki. To nie lada wyzwanie zarówno dla organizatorów, wychowawców jak i samych wychowanków. Ale cóż – Patron stawia wymagania, zaprasza, drogę wskazuje, obiecuje dobrą pogodę i niespodzianki… Nie ma zatem innego wyjścia – caaaała brać uczniowska za Nim.
„Wpisani w oś czasu ze św. Stanisławem Kostką” – pod takim hasłem rozpoczynamy poranny apel wprowadzający w tematykę IV Dnia Patrona. Pojawia się kilka ważnych dat do zapamiętania, nieco wspomnień i pierwsze wyzwanie. Na spotkaniach z wychowawcami uczniowie wg własnych pomysłów tworzą liściki do Stasia Kostki, które w symboliczny sposób dotrą do adresata.
Zdyscyplinowani i ciekawi wrażeń wyruszamy do Kacic, do najstarszego kościółka dedykowanego św. Stanisławowi. Tam witają nas otwarte drzwi świątyni, życzliwość jego opiekunów oraz – rzecz jasna – nasz Patron. Przygotowujemy się do uroczystej Mszy świętej, którą odprawi ks. proboszcz Remigiusz w intencjach naszej jackowskiej wspólnoty. Piękna liturgia dzięki zaangażowaniu wielu osób staje się spotkaniem nieba i ziemi, Boga i człowieka… Kończy ją wspólna modlitwa za Ojczyznę w kolejną rocznicę napaści ZSSR na Polskę.
Po Eucharystii zbieramy się na przykościelnym placu, by odśpiewać uroczyście nasz hymn „Do Celu”. Ale co to??? Niespodzianka. Kolejny raz jakieś tajemnicze ręce rozdają kolorowe baloniki, które z wielką radością i pozdrowieniami wysyłamy do nieba, do Stasia. Słodką radość pomnażają jackowskie podkówki podarowane przez rodziców. Dzię – ku – je – my i… ruszamy dalej.
Na pułtuskim Rynku czaka na nas pan przewodnik. Prowadzi całą grupę do bazyliki kolegiackiej Zwiastowania NMP z XV wieku, drugiej co do ważności świątyni w diecezji płockiej. Z długiej opowieści zapamiętujemy lekcję o stylach architektonicznych, o jedynym w swoim rodzaju sklepieniu pułtuskim, o bezcennym obrazie „Opłakiwanie” wzorowanym na Piecie Michała Anioła. W pamięci pozostaje też ołtarz ku czci św. Stanisława Kostki i wspólny śpiew-modlitwa w intencji wszystkich spotkanych ludzi.
Dalej nasza droga prowadzi na ul. Piotra Skargi, przy której od lat mieści się znane LO oraz tzw. kościół szkolny. Krótka lekcja historii i ruszamy na Rynek, do muzeum gromadzącego zabytki związane z przeszłością Pułtuska i regionu. Sprawnie dzielimy się na grupy i po kolei poznajemy tajemnice kryjące się w podziemiach, w dawnej wieży ratuszowej z XVI wieku, w salach z pamiątkami po wizycie Napoleona w Pułtusku i śladami po „deszczu meteorytów” z 1868 roku. W drodze do zamku zatrzymujemy się przy kamienicy, w której gościł Napoleon. Na niektórych uczniach to miejsce robi wieeelkie wrażenie i dosłownie spontanicznie dotykają historii. Przy okazji zapamiętujemy, że Rynek w Pułtusku to najdłuższy rynek Europy.
Spacer po ogrodach zamkowych, garść wiadomości historycznych, wspólne zdjęcie nad Narwią, opowieść o moście bujanym i spotkanie z… konikami kończy nasze wędrowanie pułtuskim szlakiem…
Kończy? O nieeee! Jesteśmy głodni! Nasz Patron podążając do Rzymu też potrzebował przerwy obiadowej. Swoją drogą ciekawe, co najczęściej było jego pielgrzymkowym jedzonkiem. Może się kiedyś dowiemy… Dzisiaj, w Dniu Patrona zabieramy Stasia do McDonalda, wszak wpisani jesteśmy w tę samą oś czasu.
„Historia jest nauczycielką życia”